Najpierw to proponuje rozruszac to forum a potem powaznie zajac sie zmiana nazwy wreszcie.

chyba będzie trzeba znowu założyć nowy sojusz pod wybraną nazwą, bo po przywódcach słuch zaginą

DObrze jakby co to proponuję zacząć od przyszłego tygodnia. Kto się pisze na przywódcę?
Shayowi i Pozorowi powiemy sorry very.  Jak będą chcieli z nami grać, to niech napiszą podania do nowego soja.
Kurwa powiem Wam że już mam dość zmian sojuszy ale jak mus to mus.
W poniedziałek jadę na urlop. Chciałbym żeby do tego czasu sprawa była wyjaśniona.

Hmm, kolejna zmiana. Jeśli chodzi o nazwę to proponuję coś w rodzaju KOCZOWNICY, albo Stowarzyszenie Wędrujących Trampów.

Gypsy Kings może? ;P

Ok wreszcie powazna inicjatywa.Kto podejmie sie pilotowania tej inicjatywy?Potrzebny ktos kto naprawde bedzie mial czas.

ok. fajnie że popieracie moją decyzję, mnie też irytują te ciągłe zmiany i mam nadzieje że ta jest ostatnia,
proponuje aby jeśli kto ma wysoki poziom ambasady to się pochwalił
ja mam 9ty więc to trochę za mało :)

No coz,nie blysne ale mam na 7lvl.

4 lvl wiec nie ma się czym chwalić ;) A co do władz to myślę, że szefu może dalej sprawować najwyższą funkcję (napisałem może, bo nie wszyscy się mogą ze mną zgadzać). Reszta jak tam uważacie :) Najlepiej ktoś kto ma czas aby mieć co dziennie oko na różne sprawy związane z sojuszem. A co do nazwy to najpierw zadajcie sobie pytanie czy ma być śmieszna, idiotyczna, czy może naprawdę fajna?? Bo wybaczcie ale koczownicy, czy wędrujący trampowie są całkowicie bez sensu (oczywiście moim skromnym zdaniem). Nazwa ma przyciągać, wywoływać pozytywne bodźce wśród grających, a nie doprowadzać do wybuchu śmiechu. Jeszcze kiedyś wylądujemy na demotywatorach i będzie :P

migruję z wami, moja propozycja na nazwe jest niezmienna

PRAETORIANS :)

jeśli szefu ma wystarczająco rozwiniętą ambasade i jest zainteresowany to jak najbardziej jestem za żeby został SZEFEM sojuszu  :D
jak dla mnie fajnie brzmi Piekielne Hordy :D

Szefu cos wspominal o zakonczeniu przygody z ikariam ale jesli sie zdecyduje z nami pozostac i bedzie nas chcial to jak najbardziej optuje za tym aby byl przywodca w nowopowstalym (O ironio!!!znow?) sojuszu.Reszte sie dogada.
Moja propozycja co do nazwy nadal taka sama-ARES TEAM,ale jesli nie to PRAETORIANS jak najbardziej tak.To bardzo dobra nazwa choc w historii Rzymu zapisala sie nie najlepiej.

dobra rozbuduję ambasady, dzięki za poparcie. Mam dwie w tej chwili jedną na 10lvl i jedną na 4lvl.
Jednak chciałbym żeby był jakiś kontrkandydat dla mnie. Na urlop jadę w Polskę, wezmę lapka i jakoś to będzie.

moja propozycja to WYZNAWCY KAMASUTRY i uwazam ze jest dobra:))))

Zygdryd zostaniesz Generałem.  Spokuś głównym sekretarzem, sebasthian dyplomatą i opiekunem forum.
Do rady jako doradców chciałbym desygnować: Nikai, treeofme i Dart.

Ponieważ w tej chwili komunikacja w sojuszu lekko szwankuje taki  proponuję obecnie "gabinet cieni".
Potem oczywiście dopuszczamy korekty na poszczególnych stanowiskach, jednakże mam nadzieję że skład zarządzający już się nie będzie zmieniał.

Próg do przyjęcia w szeregi nowego sojuszu to 70k w ogólnych i 1,5k w generałach.
Osoby które są w BN obecnie i nie spełniają tych wymogów będą weryfikowane przez nas wspólnie.

Co do nazwy, to tradycyjnie sobie zagłosujemy, aczkolwiek mnie jest to obojętne bo przedstawiacie bardzo rozsądne propozycje.

jesli chodzi to moge byc doradcą. :)

Witam !!!

Szczerze mówiąc nie mam pomysłu na razie na nazwę ale jak tylko wpadnie mi do głowy to się nim podzielę. "
BEZIMIENNI ta nazwa jakoś mi się tak spodobała:) ale wszyscy podajecie całkiem ciekawe propozycje:)

Jeżeli chodzi o wybór Rady sojuszu to myślę że propozycja Szefa jest bardzo sensowna. Jeżeli nikt nie będzie miał nic przeciwko to ja się zgadzam zostać tym tzw doradcą hahahah cokolwiek to ma znaczyć  jeżeli mnie będziecie chcieli oczywiście jestem praktycznie parę godzin online wiec może się przydam do czegoś! 

Co do przejścia do nowego sojuszu starych graczy uważam że ci co maja mniejszą liczbę punktów ale są widocznie aktywni powinni być przyjęci tylko ci co widać że nic nie robią out! i jak udowodnią że się wzięli do roboty dopiero powinni być wciągnięci na listę.

Co do naszych starych dowodzących było by miło poinformować ich o tym że sojusz zostaje rozwiązany i zakładamy nowy myślę że to by było fer tylko pytanie czy ktoś ma do nich inny kontakt niż sama skrzynka na Ika czyli maila albo gg.

Co do progów przyjęcia do sojuszu wszystko ok ale uważam że próg GENERAŁÓW jest za niski! Ja bym dała 2000 a dlatego że niema co poziomu obniżać!

Oczywiście to tylko takie moje luźne przemyślenia nie musicie sie z nimi zgadzać:)

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Napisałem już do szefa i Leny w tej sprawie, a chciałbym byśmy powstała jakaś "wola zbiorowa" nt temat.

Chodzi mianowicie o to, by zaproponować ANN udział w nowym sojuszu. Jest ich ok 10, ale są zgrani, aktywni i dobrze sobie radzą. Napisałem juz do Leny - dyplomatki ANN w tej sprawie. Puki co zapytałem się co o tym sądzą. Osobiscie uważam, że to dobry pomysł. Jak już napisałem są aktywni i zgrani.  Innym plusem jest to, że są skoncentrowani w okolicy gdzie jest nas najwięcej. Z pewnością mielibyśmy wtedy wieksze szanse przeciw silniejszym sojuszom (np. E_W). Pisałem nt. temat z szefem i był zainteresowany. Jednak z pewnością rzeczą jak najbardziej na miejscu byłoby zaproponowanie im jakiegos stanowiska. Osobiscie zaproponowałem szefowi by dac im sekretarza i jednego doradce. Myślę, że z racji  ich aktywnosci funkcje te byłyby dobrze wykonywane, a oni mogliby być chętniejsi do fuzji. Szefu zaproponował by dać im dwóch doradców (ale tworzać w tym czasie 2 dla nas). Osobiście wydaje mi się , że ważniejsze byłoby stworzenie silnej grupy aktywnych graczy niz posiadanie tych sekretarza, poza tym myślenie w kategoriach ICH i NASZE stanowiska z czasem powinno się zacierać, a przynajmniej taki powinien być cel, byśmy się zintegrowali i by było jedno MY.

Wypowiedzcie się.

z chęcią zajmę stanowisko generała :) co do pk w generałach to jestem tego samego zdania co Nikai ,że minimalna granica to przynajmniej 2k (to i tak bardzo niewiele) pomysł fuzji jest całkiem dobry, i jestem za :)

nie ma problemu,oddam swoja funkcje i to bedzie z korzyscia dla wszystkich.Po prostu wydaje mi sie ze jestem zbyt malo aktywny w tygodniu i z wieloma rzeczami byloby znow zapoznienie cywilizacyjne.Pomysl polaczenia jak najbardziej.Pomysl Nikai jak najbardziej tym bardziej ze tak jak pisal Zygfryd 2k w generalach to nie jest duzo.

Przekonaliście mnie i cieszę się, że Nikai i Zygfryd przyjmujecie stanowiska.:)
Próg minimalny 70k w ogólnych i 2k w generałach.

Proponuje w regulaminie nowego sojuszu umiescic klauzule o rejestracji na forum i uczestnictwie w zyciu sojuszu na forum jako warunku uczestnictwa w sojuszu :):):) Punkt ten powinien byc bezwzglednie egzekwowany.Co wy na to?

szefu, a co sadzisz o tym by dac im jednak tego skretarza, bo chciałbym im cos napisac.... jak narazie Lena odpisałą mi ze przekaze wszystkim wiadomosc... nie odpisuje, domyslam sie ze trwa dyskusja. Jezeli napisałbym im teraz ze dostana sekretarza i doradce to mogłoby jakos wpłynac na przebieg ich dyskusji.

Dobra napisz im, że mają sekretarza i doradcę.
Najwyżej ich przyjmiemy, a potem delikatnie się co nieco pozmienia żeby było dobrze.

A propos'  do jakiego poziomu mam ambasady rozbudować?
Czy 1 punkt dyplomacji to jeden nowy członek do przyjęcia?
Bo nie wiem jak wysoko mam to rozbudować. Mam 13lvl i 8lvl.

no to sprawa nieaktualna się zrobiła :) cieszę się z tego powodu, bo nie trzeba znowu tego wszystkiego zmieniać :P

Cieszę się z powrótu Shaya jednak wcale nie uważam, aby "sprawa" (?) była nieaktualna. I tak trzeba obsadzic odpowiednie stanowiska. Poza tym Jestem CIagle za połączeniem z ANN. Lena napisała mi, że jak narazie u nich wszyscy są ZA połączeniem. Jednak ich przywodca bedzie dopiero we wtorek i prawdopodobnie wtedy podejmą decyzję. Fuzja sojuszy jest w moim przekonaniu super okazją dla nas. Poza tym i tak trzeba obsadzic stanowiska i wybrać nazwę. Technicznie połącznie moze wygladac też tak, że po prostu ustalimy z nimi nazwę, zmienimy nazwe naszego soja zgodnie z ustaleniami i oni dojdą i ktos od nich dostanie sekretarza i doradce.  NIe bede sie powtarzał bo pisałem na ten temat wczesniej. Nadal chce połączenia i nie zgadzam się z tym, że cały temat jest nieaktualny.

masz racje :P  po tym jak shay się zachował i zachowuje jestem za tym żeby i tak mimo jego powrotu tworzyć nowy sojusz

Myśle ze najlepiej poczekac i zobaczyc jak rozwinie sie sprawa z ultmatum szefa jesli shay ustopi i szefu zostanie przywodcą to ja zostaje w BN, ale jezeli shay dalej bedzie "sobkował" to ide z nim i was do tego namawiam. Przywództwo Shaya nie ma zadnej przyszłosci. Takwiec czekam do przyszłej niedzieli na powrót szefa i zobaczymy która z alternatyw sie sprawdzi :)

ok. to najlepsze wyjście

To Wy jakiś bunt tutaj tworzycie :P Szefu powiedział, żeby Shay pogadał z Sebem o powrocie, a nie że ten ma ustąpić ;> Poza tym nie wiem jak Wy to dalej widzicie, ale jak Wam nie odpowiada Shay to po prostu zgłoście swoje kandydatury :) Nie chce Wam odradzać jakichkolwiek buntów, ale przypominam, że Shay chociaż przesadził z Sebem zrobił dużo dla sojuszu. Po prostu musi pohamować swoje emocje i będzie dobrze ;) Ja tam wolałbym, żeby wrócił Seba i razem z Shayem, Szefem i Pozorem kontynuowali to co zaczęli, czyli tworzenie silnego i współpracującego ze sobą sojuszu.
Z drugiej strony jak Szefu odejdzie to ja odejdę razem z nim, to nie ulega wątpliwości, ale mam nadzieje, ze do tego nie dojdzie ;)
Pozdro